(((MARS.PUN.PL)))

Tworzymy nową rzeczywistość

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2007-04-27 07:50:48

Gustaff

Ekspert http://kobragsmpionki.w.interia.pl/ranga12.jpg

2247451
Skąd: Pionki
Zarejestrowany: 2007-04-12
Posty: 271
Punktów :   

Szczęście

Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego,pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu.
Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!"
...A morał z tej historii... Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie...


Kto obcuje z kobietą narażony jest na skalanie swego ducha, tak samo jak ten, kto idzie przez ogień, naraża się na poparzenie stóp.
— św. Franciszek z Asyżu

Offline

 

#2 2007-04-27 07:58:03

Fibi

Zaawansowany + http://kobragsmpionki.w.interia.pl/ranga10.jpg

2876004
Zarejestrowany: 2007-04-25
Posty: 198
Punktów :   

Re: Szczęście

Ykhm... przemilcze to


Ja jestem w naszym domu szefem, moja żona podejmuje tylko wszystkie decyzje / Woody Allen

Offline

 

#3 2007-04-27 10:08:32

Asieńka

Weteran Forum http://kobragsmpionki.w.interia.pl/ranga11.jpg

Zarejestrowany: 2007-04-13
Posty: 385
Punktów :   

Re: Szczęście

stareeee. ;P
yhhh... faceci. pffffff. ;P


sugar ;d ochhh ;d honey honey ;dddddddddd

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.all4you.pun.pl www.zionteam.pun.pl www.forumimperium.pun.pl www.lzsmed.pun.pl www.undefeated.pun.pl